Waldemar Pawlak Waldemar Pawlak
61
BLOG

Obrona internetu

Waldemar Pawlak Waldemar Pawlak Gospodarka Obserwuj notkę 49

 Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów rozpatrywane były założenia do ustaw podatkowych i ordynacji podatkowej. Pośród różnych pomysłów pojawiła się propozycja wyposażenia służb skarbowych w upoważnienie do żądania od serwisów umożliwiających handelw internecie udostępniania danych osób zawierających transakcje (podaję skrótowo istotę proponowanego przepisu). Po dyskusji na posiedzeniu rządu  propozycje dotyczące tych rozwiązań zostały usunięte z założeń (pkt 2.7). Do problematyki energi powrócę w następnych wpisach.

 W założeniach do projektu ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników przedstawionych 3 grudnia 2009 r. zaproponowano w pkt. 2.7 następujące rozwiązanie: Właściciel serwisu aukcyjnego nie jest  stroną transakcji dokonywanych pomiędzy użytkownikami serwisu oraz nie gwarantuje zawarcia i wykonania transakcji. Przepis art. 82 § 1 pkt 1 i 3 ustawy – Ordynacja podatkowa nie daje więc możliwości uzyskania informacji o transakcjach zawartych między użytkownikami serwisu aukcyjnego. Brak jest uregulowań umożliwiających pozyskiwanie informacji o podmiotach, co do których istnieje podejrzenie prowadzenia, za pośrednictwem Internetu, nieujawnionej i nieopodatkowanej działalności gospodarczej. W związku z powyższym konieczne jest określenie nowego katalogu informacji podatkowych, które będą przekazywane organom podatkowym – na ich żądanie przez usługodawców świadczących usługi drogą elektroniczną. Będzie to podstawowe narzędzie służące wykrywaniu i zwalczaniu „szarej strefy” w handlu internetowym.

 Muszę przyznać, że uzgodnienia międzyresortowe nie dają dobrego filtrowania wszystkich propozycji. Dopiero w dyskusji nad założeniami na Radzie Ministrów zgłosiłem propozycję wycofania tej regulacji i zajęcia się sprawani handlu w internecie w odrębnej regulacji a nie doklejania  co chwila kolejnych ograniczeń. Pan Premier Donald Tusk przesunął poprzeczkę jeszcze dalej podkreślając zasadę nie wprowadzania regulacji represyjnych jeśli nie jest to absolutnie potrzebne. Ostatecznie punk 2.7 został usunięty z założeń.

 W czasie dyskusji pytałem o oszacowanie potencjalnego uszczuplenia dochodów budżetowych, wieczorem znalazłem informacjie o kontrolach MF w handlu internetowym. Nie jest to znaczące zjawisko. Jak widać dotychczasowe mechanizmy pozwalają ścigać nieuczciwych. Czytamy tam: W okresie od stycznia 2007r. do końca I półrocza 2009r. zakończono kontrole 488 podmiotów prowadzących działalność z wykorzystaniem Internetu, z tego w 275 postępowaniach kontrolnych wydano decyzje, z których wynika zaniżenie deklarowanych podatków na łączną kwotę 28,9 mln zł, a 151 kontrolowanych, którzy nie kwestionowali ustaleń kontroli, złożyło korekty deklaracji podatkowych na łączną kwotę 7,5 mln.

  Dodatkowo dla wytrwałych zachęcam do spojrzenia na założenia "Programu e-Podatki". Proszę o uwagi ponieważ często obserwatorzy spoza administracji precyzyjniej wychwytują niedoskonałości rozwiązań. To podobne zjawisko jak w open source gdzie cała społeczność sprawdza poprawność kodu.

 W związku z tą problematyką ukazało się kilka artykułów w mediach:

  1. Służby zaglądają do internetu
  2. Internet – przyjaciel czy wróg?
  3. Polskie służby chcą inwigilować obywateli w sieci
  4. Będzie więcej kontroli fiskusa w internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka